I dałeś te 3 gwiazdki ze względu na Depp'a ? Nawet za muzykę i (co najważniejsze w tym filmie) niosące za sobą przesłanie ?

I dałeś te 3 gwiazdki ze względu na Depp'a ? Nawet nie podobała ci się muzyka i (co najważniejsze w tym filmie) niosące za sobą przesłanie ?* (Tamten komentarz nie ma sensu, a go wysłałem, sorki)

Podobało ci się, ale dajesz 3 gwiazdki ? Ciekawe masz myślenie ;p

Przecież wyraźnie napisał, że mu się nie podobało. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Spodziewałeś się wielowątkowego Thrillera? Zresztą dałeś nieskomplikowanemu "Requiem dla snu" 10/10 więc jesteś bardzo niekonsekwentny.

No widzisz, ja uważam, że to Edward (...) jest nieskomplikowany. Nie spinaj się. Wyraziłem swoją opinię, nikogo nie obraziłem, chyba o to chodzi tutaj?

Nie spinam się. Oba mają u mnie tą samą ocenę, ale bez krzty wątpliwości mogę stwierdzić że są nieskomplikowane, ale nie o to w tych filmach chodzi.

Ja rozumiem wyrażać swoje zdanie, ale wkładać wszystkich do jednego worka pisząć że ocena jest taka wysoka ze względu na Deepa to jest nie do przyjęcia. Uważam że jest to film do którego po pierwsze trzeba dojżeć a po drugie osoba która jest pozbawiona wrażliwości i refleksyjności nie jest w stanie zrozumieć "co autor miał na myśli". Film wzruszający, emocje po filmie fantastyczne. Nic dodać nic ująć.

" Wyraziłem swoją opinię, nikogo nie obraziłem, chyba o to chodzi tutaj?"
No nie do końca jest tak jak napisałeś... Oceniasz nie tylko film, ale również innych... "Groteskowość i barwa chyba najbardziej zawraca wszystkim w głowie, stąd ta wysoka ocena." Oceniasz co innym zawraca w głowie? Idźmy dalej, " Ah, i ten Depp. Samo jego nazwisko jakoś dziwnie podnosi ocenę każdego filmu w jakim wystąpi przynajmniej o 3 gwiazdki." no i wmawiasz mi, że ocenę którą wystawiam, wystawiam przez pryzmat Depp'a, przyznaję, lubię go i to bardzo, ale są filmy które pomimo jego obecności mniej mi się podobały (np. dziewiąte wrota). A to że aktor w wielu przypadkach wybiera dobre produkcje to już nie moja wina. I skoro już stwierdzasz, że nikogo nie obraziłeś to pozwolę się z Tobą nie zgodzić, ponieważ tę ocenę mojej osoby uważam za krzywdzącą. I skoro już pytasz to chyba jednak nie o to tutaj chodzi.

Ja w tym filmie cenię przecudowny baśniowy klimat przerysowanie które pomimo otarcia się o kicz jest w dobrym guście. Muzyka Elfmana jest dla mnie poza skalą ocen. Świetnie zagrany (tak, tak również przez Depp'a). Przyznaję, że fabuła troszkę banalna, jednak wciągająca. Film na długo pozostaje w pamięci i w sercu.

Żałośni jesteście z tymi 10.5/10 to maks.

Tak, o to tutaj chodzi i nie przejmuj się. Kocham Edwarda i dałam 10/10 ale rozumiem, że komuś coś się może nie podobać. Ten film był przekosmicznie wzruszający i pełen ciepła. A magiczna muzyka - nie do opisania. Dlatego uwielbiam ten film ale nie każdemu musi się podobać :) Może kiedyś jeszcze będziesz miał okazję go obejrzeć, może inaczej go odbierzesz i zmienisz zdanie - a może nie? :) Pozdrawiam.

W requiem dla snu nie chodziło o komplikowanie ale o dosadne i proste pokazanie co używki robią z życiem człowieka. Także wydaje mi sie że to kiepskie porównanie c: