Edward Nożycoręki
Edward Scissorhands
1990
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
Jestem ogromną fanką Tima i ze smutkiem przyznaję, że z biegiem lat nie nabywa on kunsztu reżyserskiego. Jednak oglądając takie jego filmy, przypominam sobie czemu tak bardzo go kocham. Przeszkadzała mi tylko Winona Ryder - aktorka której fenomenu nigdy nie zrozumiem.
Cudowna bajka Burtona. O miłości, o odmienności i poszukiwaniu szczęścia. To właśnie za ową odmienność główny bohater jest najpierw kochany, a potem znienawidzony. Dzięki też niej stanie się legendą. I to dzięki niej ,a właściwie przez nią wileu nie dostrzega, że kostiumem i nożycami kryje sie wrażliwa i szukająca...
Jeden z najlepszych filmów mojego dzieciństwa. Nawet teraz mając już swoje lata potrafię powracać do oglądania go ;]
Jeden z najpiękniejszych filmów jaki kiedykolwiek widziałem. Mówcie co chcecie, ale to jest arcydzieło :)
Od razu wiadomo, że za kamerą stał Burton... Film dobry i przyjemny dla oka morał prosty i
najważniejszy z możliwych :)
Nie da się zaprzeczyć- oryginalny film. Ciekawe kontrasty i role Deepa. Rozbroiły mnie po prostu kontrasty, pokazany zamek w którym koczuje Edward, a za chwile cukierkowe domy z przedmieścia ;-) Do tego zakończenie takie na jakie zasługuje dramat i dobrze się ogląda, choć z początku sceptycznie podszedłem do niego. A...
więcej
Dałam 8 tylko ze względu na genialną grę Johnny'ego - jego mimika ratuje całą dziwność filmu.
Dla całości 3+ ale dla Deppa szóstka z plusem
Znajdziemy tam podobną opowieść - sielankowa amerykańska małomiasteczkowa społeczność
najpierw zalewa obcego miłością, a później pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Podobny motyw i
spojrzenia dwóch świetnych reżyserów, całkiem zresztą innych.
Udziwniony, nie do oglądania. Zachwyty nad tym filmem to wzorcowy przykład snobizmu i zachowań w rodzaju: nie wiem o co w tym chodzi, to znaczy, że za tym stoja jakieś niezmierzone intelektualne głębie. No i ten nieszczęsny Johnny, przewracjący oczami i strojący jakieś idiotyczne minki. Nazywanie tego aktorstwem to...
Pisze rzadko komentarze ale do tego warto napisać parę słów. Muzyka dobrana rewelacyjnie. A
sprowadzenie człowieka pozbawionego człowieczeństwa ale znającego podstawowe uczucia w
cukierkowy świat. Nie wiem może jestem dziwny ale zasługuje ten film na 10. Podsumowując jak
na bajeczkę dałbym 11 ale nie da sie.
Jak to oglądałam to myślałam, że Winona to Keira Knightley! Z tym,że troche wiekiem się
nie zgadza. Też się wam tak skojarzyło?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
